Przez wiele letnich wieczorów spotykaliśmy się w naszej remizie żeby zaprojektować a potem wykonać wieniec dożynkowy. Spotkania te były również okazją do rozmów, wymiany doświadczeń oraz integracji naszej małej społeczności.
Praca rolnika, to nie jest zwykły etat - to pasja, to powołanie, to szacunek do ziemi naszych ojców. Dlatego nasz wieniec wyszedł taki okazały, żeby oprócz widocznych symboli żniw: zbóż, kwiatów, owoców i chleba wyraził również nasze pragnienia, uczucia i emocje.
Jest nam niezmiernie miło, że nasza praca została doceniona i wyróżniona. W radosnych nastrojach przy suto zastawionym stole, blasku przepięknego zachodu słońca zakończyliśmy nasze świętowanie.
Małgorzata Styś